Lyrics

Pod rozgwieżdżonym niebem, gdzieś w górskiej ciszy, Rozmyślają alpaki, światło księżyca w ich oczach błyszy. Wspomnienia mgliste jak poranna rosa, Przed świtem nowego dnia, życie nie jest proste, lecz wciąż piękne. [Verse] Pod ciężarem gwiazd, wiatr oddechem maluje, Opowieści dawne, echem noc rozświetlają. Łąka srebrzystą poświatą się mieni, Alpaki w cieniu, marzenia odnawiają. [Pre-Chorus] Z cichą melodią, czasu nie zatrzymasz, Nocy pełnej tajemnic, co duszę oswaja. W drewnianym domku położonym na górze, Alpaki żyją z dala od wsi. Wznoszą toast za przyjaźń pod srebrnym księżycem, Dzielenie się marchewką, w radości, w przyjaźni. [Chorus] Ach, świętujemy alpaki, wełniste i takie mięciutkie, W domku, który aż do końca rezonuje Twoim śmiechem. Świętujmy razem tę cenną chwilę, Szczęśliwe alpaki pod rozgwieżdżonym niebem, takie cudowne. [Verse] Wokół trzaskającego ognia tańczą bez końca, Ich sylwetki wyłaniają się w nocy bez smutku. Chrupiąca marchewka i napój w dłoni, Do białego rana śpiewają o przyjaźni. [Chrus] Ach, świętujemy alpaki, wełniste i takie mięciutkie, W domku, który aż do końca rezonuje Twoim śmiechem. Świętujmy razem tę cenną chwilę, Szczęśliwe alpaki pod rozgwieżdżonym niebem, takie cudowne. Pod ciemnym niebem, gdzieś wśród górskich cieni, Alpaki wspominają dawne dni pełne blasku. Zapomniane sny, przemijające jak wschodzące słońce, Odnajdują nadzieję w zimnych wiatrach, co wieją. [Chorus] Tak, spójrzmy w noc, gdzie gwiazdy snują los, Alpaki w milczeniu, w niebo wpatrzone. Zgubione echa dni, które minęły, lecz nie giną, W sercach wełnianych stworzeń, co za miłością tęsknią. Pod gwiaździstym sklepieniem, w ciszy nocy trwa, Alpaki w zadumie, co w sercach gra. Za oknem świat zastygł, lecz my we dwoje, W pętli wspomnień, gdzie coś w nas woje. [Pre-Chorus] I choć czas nie cofnie się, w nas trwa melodia, Noc tęsknotą malowana, w sercu symfonia. Z każdym bit serca, w rytmie pulsująca, To opowieść naszych chwil, w duszy uchwycona. [Chorus] Zachowajmy tę noc, gdzie jesteśmy jak alpaki, Zabłąkane w czasie, wciąż do miłości szukamy klucza.