Kawowe Poranki

Kawowe Poranki

2024-04-13

Dejanarchos님이 Udio AI를 사용하여 만듭니다

Lyrics

Na parapet, kawa i świeży chleb Witam dzień, melodią wiatru, co niesie Zachęty dźwięk, spojrzeń setki śledzę w świetle Przez okno, co łapie dzień, uśmiechów pełen [Przedrefren] Tu! W takt serca miasta bije życie w koło Tańczą promyki, kroki ludzi, śmiech zabłąkał się W oknie, gdzie słońce gra (gra słońce) Paniek, kuszą zapachem, każdy zna Gołębie na podglądzie wciąż Czekają aż upadnie coś [Refren] Chrum! I jeden spada blisko, żyć się chce Frut! O radości skrzydła w górę już Pracą w pędzie ludzkie serca znów Choć poranne smugi cienie malują wokół [Przedrefren] Lekko brzmią kroki na bruk, świat ma swój rytm I niebo niebieskie jak Twoje oczy gdy patrzysz [Refren] Radośnie spoglądam w dal, tam gdzie dom wita ciepło Gołębie w locie, jak ptaki szczęścia lekko Gołębie na podglądzie wciąż Czekają aż upadnie coś Zerkam na nich z rozbawieniem Kruszka wpadnie, to ich zmartwienia [Refren] Chrum! I znowu jeden pik, wzrok w zabawie Frut! W mieście pełnym życia, wiatr go łapie Plac zabawny, ptaki jak za szkłem Panekjki lądują w dłoniach, gołębie drżą Patrzą wdzięcznie, co upadnie z nieba dziś znów Panie idą, w dłoni kawa, kroki niemalże taniec [Przedrefren] Słońcu w oczy patrzy dzień W talerzach, chichot, ciepło lekkie się toczy