PiÄ tkowa Euforia ext v1
Jajo님이 Udio AI를 사용하여 만듭니다
2024-04-19
Lyrics
Polskie bloki, na osiedlu znów petarda Piątek wieczór, czas na wódkę, zaczynamy balangę zaraz W barze nigdy nie ma przecież litra za mało Za tydzień pracy, odwdzięcza się każda kieliszek, brawo Wszyscy krzyczą: już jest kurwa piątek, piątek Luźno w głowie, życie towarzyskie pikuje niczym bit, check it Lanie bez końca, wódka czysta, to nie żart W uszach szum, jakby właśnie rapował sam O.S.T.R. Euforia i szaleństwo, każdy toast jak manifest Już jest kurwa piątek, w głośnikach bass, rytmu test Chodź, uderzmy w miasto, niech się kręci, wirować czas Zaczynamy z przytupem, bo przecież już jest kurwa piątek, raz Życie toczy się jak moneta, dzisiaj niczego nie żałuj Niech kielon ląduje w dłoni, nie ma słowa na to czekaj Zejdźmy na parkiet, niech pulsuje krew, każdy ruch to rytm To toast za nas – za tych, co żyją tu i teraz – niech będzie głośny, by znał go świat Wszyscy razem, a atmosfera jak dynamit, gotowa do startu Niech ta noc nigdy się nie kończy, piątek to fundament, partu Bo już jest kurwa piątek – wznosimy szklanki, mówię wam, hej Muzyka gra, życie gra, a my tańczymy do kolejnego dnia