Cień Mgły
Creado por Fox Avalanche con Udio AI
Lyrics
[Intro] Nie pytają Cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły Nie pytają skąd przyszedłeś, we mgle czeka potwór zły, Nie pytają o wyznanie, we mgle idąc ronią łzy, Nie pytają co masz w planie, albo oni, albo my. [Verse 1] Warrrczą wściekle, jak ogary – we mgle wybrzmiał niemy krzyk. Z gardeł kundli, nie do wiary – słychać niemal ludzki ryk. Wtem gdzieś z tyłu, owiec stado biegnie becząc w niebogłosy, A za nimi, gdzieś w oddali, widać podpalone stosy. [Chorus] We mgle gęstej wzrok tępieje. Gdzie jest wróg, a gdzie przyjaciel? Nic nie widać. Co się dzieje? Pośród mgły, mętne postacie. Ktoś się śmieje, a ktoś płacze, Czy to potwór czy też człowiek? Nie wiem, póki nie zobaczę, Nadal nie podnosząc powiek. [Verse 2] Wściekłość w oczach, szał w ich głosie – z drugiej strony biegnie tłum. Zaślepiony w swym patosie, chce potwora przeciąć wpół. Niczym wielka armia węży, będzie każdy jadem pluł. Bez znaczenia kto zwycięży, byle potwór się tym struł. [Chorus] We mgle gęstej wzrok tępieje. Gdzie jest wróg, a gdzie przyjaciel? Nic nie widać. Co się dzieje? Pośród mgły, mętne postacie. Ktoś się śmieje, a ktoś płacze, Czy to potwór czy też człowiek? Nie wiem, póki nie zobaczę, Nadal nie podnosząc powiek. [Verse 3] Wtedy nagle mgła opada – bitwy szał powoli kona. Kto tam walczył, temu biada – tak niewielu wstaje z kolan. Z obu stron tak wielka strata – przyszła na pobudkę pora. Tamże brat zabijał brata – myśląc, że siecze potwora. [Outro] Nie spytają mnie o imię, bo potworem każdy zwie, Nie spytają skąd przyszedłem, bo się boją, że ich zje, Nie pytają o wyznanie, bo wiadomo, że jest złe, Nie pytają co mam w planie. Moja krew poleje się.