Ballada o Svenie
Erstellt von Khynlar mit Udio AI
Lyrics
Sven to wojak wielki i gruby jak skała Choć po wypiciu jak księżniczka ospała Miał w łapie topór nikt nie stawił mu czoła To góra mięśni i z każdym podoła Serce jak tytan, a w oczach ta furia Grubego jak kciuk posiada chuja Mężnie do walki on staje Tylko wódce powalić się daje Gdy Sven na polu, to wróg przerażony Przy jego mieczu inni to ułomy Z każdym on wrogiem podejmie walkę Jak trzeba nawet jebnie Rosjankę Serce jak tytan, a w oczach ta furia Grubego jak kciuk posiada chuja Mężnie do walki on staje Tylko wódce powalić się daje Jest on dziesiętnikiem w naszej drużynie Widać to dobrze po kamiennej minie Choć to nie mina, a morda taka Nie śmiej się z niego bo utnie ci ptaka Serce jak tytan, a w oczach ta furia Grubego jak kciuk posiada chuja Mężnie do walki on staje Tylko wódce powalić się daje Gdy Sven rusza w bój, to ziemia się trzęsie Gdy jest Biesiada, gustuje w mięsie Zwycięskie okrzyki płyną jak fala Wokoło ścierwa wrogów i radość nie mała Serce jak tytan, a w oczach ta furia Grubego jak kciuk posiada chuja Mężnie do walki on staje Tylko wódce powalić się daje Wielki Wojownik i Wierny przyjaciel Słodki dla kumpli jak z owoców zacier O stalowej woli, nic go nie złamie Choć chleje jak smok, to nie powie mamie Serce jak tytan, a w oczach ta furia Grubego jak kciuk posiada chuja Mężnie do walki on staje Tylko wódce powalić się daje